O mnie
Kategorie
- Frywolitka (5)
- Haft (9)
- Koronka klockowa (4)
- Moje kociaki (1)
- Robótki na drutach (4)
- Różne (1)
- Szydełko (2)
Za wyróznienia dziękuję...
Archiwum bloga
Łączna liczba wyświetleń
poniedziałek, 20 grudnia 2010
17:45 | Autor:
Ewik |
Edytuj post
Pamiętam jak dziś rozmowę z Panią Ewą dwa lata temu, żebym się nie zniechęciła do klocków nie wolno mi zaczynać od czegoś tak dużego jak serweta. Stałam i żegnałam się z jednej strony, a z drugiej starałam się przekonać Panią Ewę, że przecież ta serweta jest prosta, składa się ze wzorów których się nauczyłam i że będę wdzięczna jeśli jednak dostanę zgodę na zrobienie serwety (to ta w centralnym miejscu) i oczywiście dostałam zgodę na jej wykonanie. Trochę to trwało zanim powstała, bo musiałam „dorobić” się wałka, jak już go miałam okazało się, że zapomniałam jak się cokolwiek robi i zanim sobie poprzypominałam to okazało się, że minął już miesiąc. Byłam i zresztą nadal jestem z niej bardzo dumna. Od tamtej pory zrobiłam jeszcze inne poniżej prezentowane serwety, natomiast w dorobku mam jeszcze jeden bieżniczek, który wyfrunął z domu w podzięce dla Cioci Tereski, która zasponsorowała mi wyjazd na nauki do Pani Ewy w roku następnym (wtedy „liznęłam” trochę wieloparkówki – koronka na samej górze po lewej stronie). Może i w roku następnym będę miała możliwość wyjazdu, ale to jeszcze się okaże…
Etykiety:
Koronka klockowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz