O mnie
Kategorie
- Frywolitka (5)
- Haft (9)
- Koronka klockowa (4)
- Moje kociaki (1)
- Robótki na drutach (4)
- Różne (1)
- Szydełko (2)
Za wyróznienia dziękuję...
Archiwum bloga
Łączna liczba wyświetleń
wtorek, 7 grudnia 2010
21:41 | Autor:
Ewik |
Edytuj post
Kolejna technika, którą chciałam pojąć. Pamiętam, że początków uczyłam się na półkolonii, ale jako smarkata nie zgłębiałam nauk, tym bardziej odpowiedniego sprzętu w domu nie miałam. Mniej więcej w tym czasie co robótek na drutach nauczyłam się i robótek na szydełku. Nauczyła mnie pani siedząca na portierni u Mamy w pracy. Uczyłam się wtedy robić nitką maszynową. Serwetka była wiotka i jakaś taka, igiełkowata, ale ściegi załapałam i mogłam już dalej sama się uczyć. W domu więc pojawiły się szydełka, nawet mój Tato kiedyś sprawił mi od Rosjanek z placu, pudełko z różnymi grubościami szydełek. Było jednak ciężko z dobrymi nićmi, robiła więc z kordonków jakie były dostępne na naszym rynku. Więcej zaczęłam robić w czasach, gdy na rynku pojawiły się różne marki w tym nici tureckie cieniutki z których uwielbiam robić. Najwięcej robiłam serwet, bieżników i innych rzeczy które szły na prezenty i które nie zostały z braku aparatu sfocone. Te zdjęcia które poniżej prezentuję, udało mi się wygrzebać z różnych miejsc w domu i prezentują serwetki, które kiedyś zaprezentowałam na spotkaniach robótkowych i tam zostały zrobione zdjęcia. Poprawiać już nie było co, bo jak dojeżdżałam do domu to tylko pakowałam w ozdobny papier i wyfruwały z domu. Inne ze zdjęć to kilka serwet, które jako nieliczne pozostały w domu i zdobią różne zakamarki.
Etykiety:
Szydełko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz